THE STORY OF PRINCESS NAFAROS

wtorek, września 01, 2015



Na próżno było mi szukać w polskiej blogosferze osób, które poza swoimi stylizacjami i głębokimi przemyśleniami dzieliłyby się na swojej stronie wiedzą, doświadczeniami i stylem swoich znajomych, a co najważniejsze pokazywałyby ich na zdjęciach. Przecież tylko oni są gwiazdami na swoim blogu, nie? Zatem wpadłem na świetny pomysł, żeby własnie coś takiego realizować na swoim blogu. Każdy z nas na pewno zna jakieś ciekawe zajęcia, pasje, historie i rozterki swoich znajomych. Sądzę, że niektóre z nich najchętniej opisalibyśmy w jakiejś książce. Tak jest nie? Więc tylko taką wiedzę, opartą na doświadczeniach innych warto przekazywać innym ludziom. Oczywiście zachowując kontent bloga zajmę się przedstawianiem postaci z mojego otoczenia i nie będą to tylko opowiastki związane z modą. Na pewno nie zatrzymam się na jednej osobie, a dzisiejszy post będzie początkiem tego, co będę chciał tu pokazywać. 



Dzisiaj trochę bardziej elegancko, ale żeby za bardzo nie poddać się klasycyzmowi, na rozpoczęcie roku wybrałem taki oto odjechany zestaw. Składa się on z czarnej koszuli, podartych spodni i czarnych butów. Podział jest w zupełności wyrównany. Jest szykownie, ale też wygodnie, a w takich właśnie fitach lubię pokazywać się najbardziej. Na dole wyjaśnienie dzisiejszego tytułu postu, zaglądajcie więc, a pałeczkę przejmuje Estera. 


Koszula Primark | Spodnie LEE | Buty Nike | Okulary H&M


Estera z góry ostrzega, że nie potrafi pisać, co jest całkowitą nieprawdą. A więc sprawdźmy co ona myśli o dzisiejszym dniu:
Tylko szaleńcy cieszą się z powrotu do szkoły. My niestety do tej grupy osób nie należymy, natomiast wybieranie outfitu na tę okoliczność sprawiło nam dużo frajdy. Nie zmarnowaliśmy więc szansy, aby odrobinę zaszaleć. Rozpoczęcie nowego roku szkolnego było dla nas zdecydowanie dobrą okazją, żeby choć trochę wyróżnić się z tłumu (bardziej niż na co dzień!). Nie lubimy i nie zamierzamy dostosowywać się do dress code uroczystości szkolnych. Dziś proponujemy dwie stylizacje - męską i damską, przy której nikt nie przejdzie obojętnie. Czarna sukienka maxi z New Yorker'a kupiona na letniej wyprzedaży to idealny wybór na jeszcze letnie, trochę bardziej uroczyste wydarzenia. Z odpowiednimi dodatkami wygląda jeszcze bardziej spektakularnie i zwraca na siebie uwagę. Jest bardzo wygodna, lejąca się, ale niestety bez rozcięcia, które znacznie zwiększyłoby komfort poruszania się. Naszyjnik w kolorze złota, pierścionek o nietypowym kształcie i zegarek idealnie wpasowały się do tej stylizacji. Dobrałam do nich klasyczne, czarne buty na wysokim obcasie z paskiem, ale równie dobrze możemy zamienić je na wygodniejsze rzymianki. 


Sukienka New Yorker | Buty CCC | Okulary H&M | Torebka SH | Biżuteria Butik | Zegarek OSIN



Zdjęcia PATRYK NOWICKI / ESTERA JAGIELSKA vel Princess Nafaros

Podobne posty

0 komentarze